Odkąd elektronika stała się tak wszechobecna w życiu dzieci, rośnie niebezpieczeństwo, że właśnie ci najmłodsi użytkownicy komputerów i komórek zostaną pokrzywdzeni w środowisku internetu. Cyberprzemoc, termin, jakim określa się nękanie, dręczenie, dokuczanie poprzez SMS-y, fora internetowe czy media społecznościowe, jest powszechnym zjawiskiem. Większość przypadków nękania przez internet nie jest ujawniana, jednak według szacunków nauczycieli skonsultowanych przez NIK cyberprzemocy doświadczałaby nawet trzecia część polskich uczniów.
Internetowe ataki, rozsyłanie kompromitujących materiałów, tworzenie ośmieszających profili czy memów - inwencja internetowych agresorów nie zna granic. Jednak mając na względzie to, że żyjemy w epoce internetu, zamiast lamentować, powinniśmy raczej uodpornić dziecko na zagrożenia, z jakimi może się spotkać. I w razie potrzeby, wkroczyć do akcji.
Wiedza o tym, jak pomóc dziecku i jak je wspierać, jest absolutnie kluczowa. Delikatna psychika młodego człowieka i jego wrażliwość czyni z niego łatwą ofiarę. Podpowiadamy, co robić, by ograniczyć szkody!
Nie mniej groźna od przemocy fizycznej, jakiej dzieci czasem doświadczają w środowisku rówieśniczym, a znacznie mniej widoczna. Cyberprzemoc ma to do siebie, że można ją łatwo ukryć. Jeśli ofiara w porę nie opowie o swoich problemach, może zostać przez nie całkowicie przytłoczona. A stąd niedaleka droga do dramatycznych gestów rozpaczy. Podobnie jak w innych dziedzinach życia i tu obowiązuje zasada, że lepiej zapobiegać, niż potem radzić sobie z konsekwencjami. Jak wzmocnić i uodpornić dziecko?