Prawdopodobnie dobrze to znacie: do Waszego dziecka przyszedł gość lub goście, zapowiadała się szampańska zabawa. I może nawet przez jakiś czas dzieciaki bawiły się znakomicie do chwili, gdy nastąpił kryzys. Zabawę zastąpiła walka i krzyki, być może ktoś przybiegł do Was na skargę. Co robić?
Dociekanie, kto jest winien, często nie ma sensu. Prawdopodobnie nie dojdziemy, kto zaczął i całkiem prawdopodobne, że za konflikt odpowiada cała grupa. W niektórych przypadkach możemy wskazać winowajcę. Jeśli jest nim gość, pamiętajmy o należnym szacunku i łagodności: gdyby to nasze dziecko źle zachowało się w domu innego dziecka, jakiego zachowania spodziewalibyśmy się od jego rodziców?
Amerykańska specjalistka dziecięca, Hilary Pereira uważa, że najważniejsze w przypadku konfliktu na kinderbalu jest zadbanie o to, by każde z dzieci zachowało honor. Dlatego wszystkie dzieci należy wysłuchać, sprawiedliwie potraktować i gdy tylko to możliwe, inicjatywę przekazać im samym.
A oto jak to zrobić krok po kroku: