Dobra wiadomość dla przyszłych mam lubiących ćwiczyć. Uczeni z Uniwersytetu w Kansas stwierdzili, że nic tak dobrze nie wpływa na układ krążenia dziecka w okresie płodowym jak sport uprawiany przez ciężarną. I nie wystarczy zwykła codzienna aktywność!
Naukowcy zaplanowali badanie z udziałem dwóch grup kobiet: do pierwszej z nich należały przyszłe mamy uprawiające sport (co najmniej trzy dni w tygodniu, po co najmniej 30 minut); w drugiej grupie znalazły się aktywne mamy, które jednak nie uprawiały sportu w regularny sposób.
Co się okazało? Podczas badania noworodków stwierdzono, że dzieci kobiet uprawiających sport wykazują niższą częstość pracy serca, co traktowane jest jako przejaw zdrowia.
Jeśli w czasie porodu serce dziecka pracuje miarowo, zmniejsza się ryzyko wystąpienia tachykardii i związanych z tym komplikacji - powiedział portalowi Crecer Feliz hiszpański lekarz Jose Luis Palma.
Naukowcy podejrzewają, że korzyści zdrowotne dla dziecka wynikające ze sportu mamy to zasługa endorfin: hormony zadowolenia wydzielane są podczas ćwiczeń i przenikają przez łożysko do organizmu płodu.
Z drugiej strony Hiszpańska Federacja Kardiologiczna zaleca ostrożność: jeśli oczekujesz dziecka i do tej pory nie uprawiałaś sportu, a chciałabyś zacząć, najpierw skonsultuj swoje plany z lekarzem. I przede wszystkim traktuj siebie łagodnie!
