Do bulwersującej sytuacji doszło w zachodniej części Rosji w Szebiekino. To tam mama 8-miesięcznego dziecka, Nadezhda Yarych napoiła malucha alkoholem. Powód jest szokujący!
Nadezhda podała swojemu dziecku wysokoprocentowy trunek, by nie przeszkadzało jej podczas imprezy. Jak podały rosyjskie media, chłopczyk o imieniu Zakhar zachorował, dlatego jego mama zabrała go do miejscowego szpitala. Tam wyniki badań ujawniły u dziecka infekcję wirusową.
Lekarze zasugerowali kobiecie, by Zakharego hospitalizować, ale usłyszeli od jego matki odmowną decyzję. Kobieta twierdziła, że zapewni synkowi odpowiednią opiekę w domu.
Dopiero, gdy doszło już do tragicznej sytuacji, okazało się, że kobieta po prostu nie chciała spędzać świąt w szpitalu. Ale również nie chciała go marnować, spędzając czas przy łóżeczku dziecka... Jej głównym zainteresowaniem cieszyły się imprezy.
Prawdopodobnie podczas jednej z nich, gdy mały Zakhar wciąż płakał i nie chciał usnąć, jego mama napoiła malucha wódką. Gdy w końcu dziecko zasnęło, nigdy się już nie obudziło. Chłopiec zmarł, gdy jego mama imprezowała.
Późniejsza sekcja zwłok wykazała jednak, że bezpośrednią przyczyną zgonu maleństwa była zdiagnozowana wcześniej infekcja wirusowa.