Jeśli rozważasz powtórne macierzyństwo, lepiej weź to pod uwagę: australijscy naukowcy wykazali w badaniu, że narodziny 2. i kolejnego dziecka istotnie pogarszają kondycję psychiczną matek.
Leah Ruppanner, Francisco Perales i Janeen Baxter zauważyli, że rodzice przyjmują niekiedy nierealistyczne założenia: zakładają, że skoro przy jednym dziecku mają tyle pracy, to przy dwójce tej pracy będzie mniej więcej tyle samo. Otóż nie jest to prawdą i za ten błąd w rozumowaniu najwięcej płacą matki.
W dość konserwatywnym australijskim społeczeństwie to na kobiecie spoczywa ciężar wychowywania dzieci, piszą badacze. Wraz z narodzinami 2. dziecka matki narażone są na presję czasu - dotyczy to zarówno kobiet pracujących zawodowo, jak i kobiet pozostających w domu z dziećmi. Tymczasem pośpiech oznacza chroniczny stres o bardzo negatywnym wpływie na zdrowie. Żyjące w pośpiechu mamy są przez to narażone na szereg zaburzeń psychicznych, w tym na depresję.
Wnioski z badania? Naukowcy bynajmniej nie odradzają kobietom powiększenia rodziny o kolejne dzieci. Zalecają im jednak ostrożność i większą dbałość o psychikę. Zdrowiu kobiet służyłoby przede wszystkim większe zaangażowaniem mężczyzn w wychowywanie potomstwa, napisali autorzy badania.