Jian Feng z Chin myślał, że poznał prawdziwą miss. Zakochał się w ideale tamtejszych kobiet i zrobił wszystko, by ją poślubić. , Życie nie zaoszczędziło mu jednak gorzkiego rozczarowania. Po narodzinach córki wyszedł na jaw długo skrywany sekret jego żony.
Kobieta zaszła w ciążę i na świat przyszła ich wyczekiwana córeczka. Gdy Jian Feng zobaczył ją po raz pierwszy, był przerażony. Dziecko było... brzydkie!
- Zdradziłaś mnie! - krzyczał wściekły Chińczyk. Mimo zapewnień żony o wierności, mężczyzna nie chciał uwierzyć w to, co słyszy. Kobieta nie miała wyjścia- wyznała więc mroczną prawdę... kiedyś też była brzydka.
Efekt licznych operacji plastycznych, wartych ok. 100 tysięcy dolarów zmylił Jian'a Fenga, a dziecko po prostu odziedziczyło urodę po matce. Mężczyzna wystąpił o rozwód i wytoczył żonie proces, żądając zadośćuczynienia w wysokości 120 tysięcy dolarów. Sąd przyznał mu rację, uznając, że doszło do oszustwa.
Takie rzeczy mogą dziać się tylko w Chinach...
