Rodzice nastolatków dobrze o tym wiedzą: w tym okresie lekko nie jest. Tak dziecku, jak i jego rodzicowi: buzujące hormony, zmienne nastroje, huśtawki emocjonalne, przeświadczenie, że "wszyscy są przeciwko mnie" albo że "nikt mnie nie zrozumie"... Rozmowne dotąd dziecko teraz mówi do nas tylko monosylabami, nie chce z nami spędzać czasu, dając nam do zrozumienia wprost, że jesteśmy "za starzy" i "za nudni".
Cóż, nie o takim rodzicielstwie marzyliśmy, prawda?
A jednak te trudności są wpisane w rozwój dziecka (i w życie jego rodziców poniekąd też). Piszący o nastolatkach, a prywatnie ojciec szóstki dzieci, Justin Coulson, opowiedział o tym "The Sun". Zapytany o to, dlaczego w wieku nastoletnim dzieci zaczynają odpychać rodziców wyjaśnił:
To może być przykre doświadczenie, jednak z punktu widzenia rozwoju dziecka jest ważne, by odcięło się od rodziców. Ma to związek z kształtowaniem tożsamości [młodego człowieka].
Wszystko ładnie, pięknie, ale jak przetrwać ów trudny nastoletni czas z dzieckiem? Doktor Coulson proponuje następujące strategie: