Sophie Mei Lei jest mamą dwóch córeczek i blogerką piszącą na tematy interesujące inne młode mamy. Na jej profilu na Instagramie znajdziecie mnóstwo zdjęć ukazujących Sophie w makijażu, uśmiechniętą, spełnioną, idealnie szczęśliwą, ale nie zawsze tak jest.
Sophie postanowiła podzielić się czymś bardzo prywatnym, najpilniej strzeżonym sekretem. Młoda mama cierpi na ataki paniki. Nagrała wideo, na którym sama doświadcza tego paraliżującego uczucia lęku, zawstydzenia i bezsilności. Dlaczego to zrobiła?
Problemy psychiczne matek to temat tabu, a nie powinno tak być. W rzeczywistości świeżo upieczone mamy cierpią z powodu rozmaitych zaburzeń psychicznych znacznie częściej niż myślicie - i znacznie częściej niż myślą one same, przez co cierpią w osamotnieniu. Według brytyjskich wyliczeń zaburzenia lękowe byłyby problemem nawet 85 proc. mam, przy czym 23 proc. z nich doświadczyło ataku paniki w obecności swojego dziecka.
Mamy boją się o tym mówić, bo nie chcą zostać napiętnowane. Niektóre z nich sądzą, że są przez to gorszymi matkami i że ktoś mógłby nawet odebrać im z tego powodu prawa rodzicielskie.
Sophie postanowiła przełamać tabu. Pora, by mamy przestały się wstydzić i obwiniać. Zaburzenia lękowe można skutecznie leczyć. W dodatku atak paniki, choć bardzo nieprzyjemny, trwa krótko i jest nieszkodliwy.
Gratulujemy odwagi. A Was, którzy przeczytaliście ten tekst, zachęcamy: powiedzcie innym mamom o wyczynie Sophie. Powiedzcie im, że zaburzenia lękowe to powszechny problem matek. Niech już żadna mama w Waszym otoczeniu nie będzie z tym sama!
