Młodsza siostra księżnej Kate urodzi niebawem, bo jeszcze w tym miesiącu. Pippa Middleton ponoć czuje się świetnie i choć zaprzestała gry w ulubionego tenisa, to znalazła sobie nową rozrywkę, która w jej mniemaniu sprzyja ciąży. Pippa chodzi teraz na zajęcia medytacji.
Niedawno zapisałam się do grupy dla początkujących, żeby opanować podstawowe techniki efektywnej medytacji - powiedziała Pippa dziennikarzom. - Powinnam teraz medytować dwa razy dziennie, najlepiej po 20 minut, śpiewając mantry, siedząc prosto i w skupieniu.
Z początku Pippa podchodziła do medytacji sceptycznie, lecz szybko zdążyła się przekonać, że jej pomaga. Świetnie, zważywszy na to, że końcówka ciąży bywa dla przyszłych mam szczególnie uciążliwa. Może warto więc pójść za radą Pippy i pomedytować? Jak sądzicie?