Carley Valikoula twierdzi, że to był najpiękniejszy z jej porodów: podczas operacji cesarskiego cięcia lekarze naprowadzili dłonie mamy tak, by mogła pewnie chwycić swoją nienarodzoną córeczkę i wyciągnąć ją z brzucha! Dziewczynka od razu wylądowała na piersiach mamy, a ten niezwykły moment bliskości uchwycił fotograf.
Nie tak przebiegały poprzednie porody Carley. Wcześniej ta australijska mama bardzo chciała rodzić naturalnie, lecz przy dwóch okazjach skończyło się na cesarskim cięciu w trybie pilnym. Carley obawiała się, że także teraz będzie musiała oddać pole lekarzom. Zapragnęła jednak samodzielnie wyjąć dziecko z macicy. Znalazła szpital, który jej taki poród umożliwił.
Malutka Leilani przyszła na świat tak jak to zaplanowała jej mama! Zobaczcie tę niesamowitą chwilę!