Taki sposób spędzania czasu z dzieckiem zbuduje między Wami prawdziwą bliskość. Wystarczy kilka minut!

Dziecko Polecane Czwartek, 4 kwietnia 2019
Udostępnij

Zabiegani rodzice doskonale o tym wiedzą: natłok obowiązków sprawia, że trudno wygospodarować czas na zabawę z dzieckiem. Gniewamy się potem na siebie, że nie przebywamy z naszym maluszkiem tak długo, jak byśmy chcieli. Okazuje się jednak, że to nie ilość czasu z dzieckiem ma znaczenie, lecz jego jakość!

Choć może to Was zaskoczyć, zdaniem dziecięcych ekspertów potrzeby emocjonalne dziecka najlepiej zaspokajają nie ci rodzice, którzy spędzają z nim najwięcej czasu. Znacznie lepsi w budowaniu więzi z maluszkiem byliby dorośli, którzy intuicyjnie - bądź za radą specjalisty - opanowali technikę tzw. czasu na wyłączność.

Czym jest czas na wyłączność?

To czas, który poświęcamy w całości dziecku, otaczając go naszą uwagą. "Działa" nawet wtedy, gdy jest bardzo krótki! W rzeczywistości wystarczy kwadrans, albo ledwie parę minut. Ale jest jeden warunek, by czas, o którym mówimy, był naprawdę na wyłączność: jesteśmy w całości z dzieckiem i dla dziecka.

Nie ma mowy o tym, by w tym czasie przysłuchiwać się grającemu w tle telewizorowi. Albo zerkać ukradkiem na telefon. Jeśli mamy więcej niż jedno dziecko, warto obdarować czasem na wyłączność każde z nich.

A co takiego mamy wtedy robić? - zapytacie.

Pozwólcie, by to dziecko wskazało aktywność, jakiej sobie życzy. I nie ma tu miejsca na grymaszenie z Waszej strony. Może dziecko zaproponuje wspólną zabawę albo oglądanie filmików w internecie. A może zażyczy sobie, byście tylko byli obok i patrzyli na to, co robi. W porządku. Pamiętajcie: jesteście tu teraz dla dziecka. Koniec kropka!

Podoba Wam się pomysł czasu na wyłączność? A może już go praktykujecie?

Podzielcie się Waszymi doświadczeniami!

Źródło: www.unsplash.com