To często zgłaszana bolączka tatusiów: wracasz do domu po dłuższej nieobecności - na przykład po wyjeździe służbowym - a Twoje dziecko, zamiast ucieszyć się na twój widok, chowa się albo przygląda ci się tak, jakby cię pierwszy raz widziało.
Czy to oznacza, że małe dziecko tak szybko zapomina? W dodatku kogo zapomina! Ciebie, rodzica! Brzmi znajomo? Czytaj dalej!
Podczas Twojej nieobecności małe dziecko z pewnością nie zapomniało, że jesteś jego tatą czy mamą. Natomiast powrót rodzica do domu po dłuższej nieobecności generuje w maluszku bardzo dużo emocji.
Piszą o tym Gianni i Antonella Astrei w "Błędy mamy i taty". Autorzy wyjaśniają, że reakcja lękowa, niekiedy interpretowana jak obojętność, jest jak najbardziej normalna. I dla dobra dziecka nie należy na siłę przywracać bliskiego kontaktu, na przykład biorąc malucha w ramiona. Lepiej dać mu więcej czasu, żeby mógł dojść do siebie i przywyknąć do nowej sytuacji.
[Małe dziecko najpierw] szuka samotności albo schronienia w ramionach mamy, aby przywrócić równowagę w swoim ciele i emocjach, utraconą na skutek powrotu taty - piszą państwo Astrei. - Po przejściu tej fazy teraz, kiedy wrócił, można go zobaczyć, można pozwolić wziąć się w ramiona i na nowo wejść w relację, którą tata umie sterować z właściwą mu delikatnością.
Słowo "delikatność" jest kluczowe. Istotne, by zaniepokojonemu dziecku dać czas i łagodność, które przywrócą zaufanie. Pamiętajmy, że dla małego dziecka czas płynie inaczej. To, co dla nas było kilkudniową delegacją, w jego subiektywnym poczuciu czasu mogło stanowić całą epokę.
Powracający tata i powracająca mama to wielka radość. Cierpliwie poczekajmy, a maluszek z całą pewnością nam ją okaże!
Myślałeś, że rzuci Ci się w ramiona, a tu nic? To nie obojętność! Daj dziecku trochę czasu!