Coraz częściej słyszy się o tym, że mamy zabierają swoje małe córeczki do salonów kosmetycznych, żeby... zrobić im manicure. Rozumiemy sporadyczne malowanie dziecku paznokci w domu, jako formę zabawy, jednak profesjonalny mani, to dla nas lekka przesada. A Wy, co o tym myślicie?